Cześć,
Dziś przychodzę do Was z recenzją maseczki L'Oréal Skin Expert. Kiedy seria Czysta Glinka pojawiła się na drogeryjnych półkach, nie wiedząc czemu omijałam ją szerokim łukiem. Prawdopodobnie odstraszyła mnie regularna cena, która wynosi 35zł za 10 aplikacji.
|
L'Oréal Skin Expert Czysta Glinka, Maska złuszczająco - wygładzająca recenzja |
Trafiając na
rossmannową promocję, zdecydowałam się na wersję złuszczająco-wygładzającą. Zawiera ona połączenie trzech mineralnych glinek, które absorbują zanieczyszczenia, pomagają redukować niedoskonałości oraz zmniejszają ilość wydzielanego sebum. Wybrana przeze mnie wersja jest również wzbogacona o ekstrakt z czerwonych alg, który rozjaśnia i ujednolica koloryt skóry. Cena na przecenie to 21 złotych.
|
L'Oréal Skin Expert Czysta Glinka, Maska złuszczająco - wygładzająca recenzja |
Konsystencja maseczki jest gęsta, przez co bardzo łatwo rozprowadza się na twarzy. Wygładzający wariant maseczki L'Oréal Skin Expert Czysta Glinka zawiera drobinki, które przy rozprowadzaniu produktu potęgować mają złuszczanie naszej skóry. Po aplikacji zasycha, jednak zmycie jej wymaga tylko letniej wody i bezproblemowo możemy "pozbyć" się maski.
|
L'Oréal Skin Expert Czysta Glinka, Maska złuszczająco - wygładzająca recenzja |
Po oczyszczeniu twarzy następuje efekt
wow! Jeszcze żadna maseczka nie zadziałała na moją cerę równie skutecznie. Skóra jest niesamowicie miękka, oczyszczona i odżywiona. Myślę również, że starczy na więcej niż 10 aplikacji, co jest sporym plusem. Nie jestem fanką grubych warstw, ale nie przesadzam też w drugą stronę.
|
L'Oréal Skin Expert Czysta Glinka, Maska złuszczająco - wygładzająca recenzja |
|
L'Oréal Skin Expert Czysta Glinka, Maska złuszczająco - wygładzająca recenzja |
|
L'Oréal Skin Expert Czysta Glinka, Maska złuszczająco - wygładzająca recenzja |
|
L'Oréal Skin Expert Czysta Glinka, Maska złuszczająco - wygładzająca recenzja |
Czy kupię ją ponownie? Bez dwóch zdań! Aczkolwiek poczekam na promocję i zaopatrzę się w pozostałe maski L'Oréal Skin Expert Czysta Glinka.
|
L'Oréal Skin Expert Czysta Glinka, Maska złuszczająco - wygładzająca recenzja |
A czy Wy miałyście jakieś doświadczenia z tym produktem? A może z inną maseczką z tej serii? Podzielcie się w komentarzach :)
Żałuję że jej nie wzięłam na promocji w rossmanie :(
OdpowiedzUsuńmyślałam o niej, jednak cena bez promocji jest troszkę wysoka... Sama osobiście wolę maseczki jednorazowe, ponieważ nigdy nie umiem się zdecydować która chcę nałożyć na twarz :D hahaha :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na nowy wpis :)
Nigdy jej nie używałam, podobni jak dziewczyna powyżej, wolę jednorazowe :D
OdpowiedzUsuńhttp://najlepszy-blog-monki.blogspot.com/
Bardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńOdwdzięczam się za każdą obserwacje ;)
grlfashion.blogspot.com
Muszę wypróbować w końcu te maseczki :D
OdpowiedzUsuńJa również nie miałam do czynienia z tym produktem, ale będę wypatrywać w promocji:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
nie znałam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę cudownej niedzieli :)
ANRU,
Nie znam, ale wypróbuję, bo jestem ciekawa jak u mnie by się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa maseczka, na pewno warta wypróbowania. :))
OdpowiedzUsuńSpodobał mi się Twój blog, także zostanę z Tobą na dłużej.
Życzę miłego wieczoru i pozdrawiam serdecznie ♥
Używałam zielonej i czarnej i były dla mnie takie przeciętne, ale o tej czytałam już wiele dobrego i może kiedyś na promo się na nią skusze :)
OdpowiedzUsuńChciałam kupić, ale jeszcze się nie skusiłam. Teraz chyba się przekonałam ;)
OdpowiedzUsuńja nie znam ;) Ale obecnie jaram się maks Rapanem ;)
OdpowiedzUsuńHello dear your blog is very cute and for this I'm following you now through GFC! Do you want to recieve registration? I look forward to you here http://casaninnamamma.blogspot.it gfc's bar in my blog is on the right running a lot of my blog thank you dear
OdpowiedzUsuńjeszcze maseczek z tej linii nie miałam ;P
OdpowiedzUsuńWłaśnie się nad nią zastanawiałam. Patrząc nawet na to że 10 aplikacji w tej cenie to i tak wychodzi taniej niż maseczki pakowane pojedynczo ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej wcześniej , ale zapowiada się na prawdę fajnie :) może się za nią rozejrzę ,bo ostatnio same maseczki w płachcie u mnie ;D
OdpowiedzUsuńAż mi teraz żal, że tego nie kupiłam :) myślałam, że to będzie kolejny bubel :)
OdpowiedzUsuńmam wszystkie trzy (zielona, czarna i ta czerwona) i jestem zadowolona i jak bym miała wybierać najlepszą, to wybrałabym właśnie czerwoną :)
OdpowiedzUsuńO tej masce sporo się naczytałam i z chęcią ją kupię ale jak będzie jakaś promocja ...uważam że jej cena jest nieco zawyżona ;P
OdpowiedzUsuńChciałam ją kupić, ale cena odstrasza, wolę półprodukt od Nacomi, który można kupić w Hebe.
OdpowiedzUsuńTe glinki się u mnie totalnie nie sprawdziły, są za mocne ;) O wiele bardziej wolę sama sobie zmieszać czerwoną glinkę z olejkami i wodą różaną ;)
OdpowiedzUsuńWiem co nakładam na buzię ;)
Mam próbkę zielonej:)
OdpowiedzUsuńsłyszałam już dużo dobrych opinii o niej :)
OdpowiedzUsuńJak na razie od L'oreal trafiłam na same buble i jakoś mnie te maski nie kuszą. Aczkolwiek czytałam wiele pozytywnych opinii.
OdpowiedzUsuńAkurat wczoraj zastanawiałam się nad zakupem jednej z masek z tej serii :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ani jednej z tych słynnych masek ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co zawiera glinki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki z glinką, chyba ją wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
http://www.stylishmegg.pl/2017/12/otwarcie-perfumerii-iperfumy-by-notino.html
Miałam kiedyś jedną GLINKĘ z tej serii i bardzo mile ją wspominam.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba jej konsystencja.
OdpowiedzUsuńPs. zostaję u ciebie