Witam!
Dziś przychodzę podzielić się z Wami tym, co udało dorwać mi się na wyprzedażach w sieciówkach.
Na pierwszy ogień idzie New Look, tu wszystkie ubrania zamówiłam "w ciemno" przez internet, bez przymierzania. Cena wszystkiego to uwaga - £46
Na wyprzedaży stacjonarnie w Zarze koszmarem było znaleźć cokolwiek. Tak pomieszanych ubrań w sklepie nie widziałam nigdy ;) Na szczęście udało mi się dorwać dwie pary spodni w moim rozmiarze.
£16
£13
River Island - tu skromnie. Wyszłam z jedną parą jeansów, za to z tego zakupu jestem najbardziej zadowolona. Cena to 20 funtów.
A jak tam Wasze zakupy z letnich wyprzedaży?
Ja nigdy niczego nie umiem kupić na wyprzedażach ;D Nie mam do tego cierpliwości. Mam swoją listę must have i tego się trzymam (jeśli chodzi o ubrania oczywiście) ;)
OdpowiedzUsuńU mnie taki post zawita pod koniec wakacji - już mam całkiem sporo nowości, ale czekam do 10 i lecę na kolejne zakupy! :D
OdpowiedzUsuńto jest dopiero szaleństwo:)
OdpowiedzUsuńPowiem ci że ładne rzeczy wybrałaś :) granatowa bluzeczka w pierwszej serii zdjęć super ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rzeczy wybrałaś. Większość w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńsporo fajnych rzeczy!:)
OdpowiedzUsuńświetne te pudrowe spodnie :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te bluzeczki z fikuśnymi dekoltami :)
OdpowiedzUsuńSpodnie świetne :D
OdpowiedzUsuńTrochę tego udało Ci się upolować! Spodnie są świetne ;)
OdpowiedzUsuńNo to wypolowałaś :D
OdpowiedzUsuńSuper ciuszki!
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy udało ci się kupić :)
OdpowiedzUsuńSpodnie z Zary super! Bardzo fajne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Bizarre Case
Bardzo fajne ciuszki ;)
OdpowiedzUsuń